Close

medemia

Starożytne palmy na skraju wyginięcia

Palma zagrożony gatunek

Fot.: Medemia argun / Flickr / Autor: Haitham Ibrahim

Mowa o gatunku Medemia argun, której to drzewa rosły w czasach starożytnego Egiptu. Jej owoce w drugiej dekadzie XIX wieku znaleziono w grobowcach faraonów, datowane na czasy V dynastii – czyli ok. 2500 p.n.e. Palma została opisana w roku 1837 na podstawie żywych okazów  znalezionych przez Księcia Paula Wilhelma von Wurttemburg w północnym Sudanie. W najbliższych latach powiązano owoce, znalezione w grobowcach, z tą właśnie palmą.

Obawiano się, że na obszarze Egiptu gatunek całkowicie wyginął, aż do odkrycia przez botanika Loutfy Boulos dwóch drzew na terenie oaz Dungul i Nakhila na południu kraju. W Sudanie od 1907r. nie zanotowano ani jednej palmy, co dawało podstawy sądzić, iż wymarły. Wg słów botanika „5000 lat temu pustynia była bardziej zielona i wilgoć umożliwiała rozprzestrzenianie się takim gatunkom jak Medemia argun.

Winę za tak niską populacje palm ponosi niszczycielska działalność człowieka, który oprócz tego, że zwyczajnie dewastuje  drzewa, to ich owoców używa do konsumpcji, a liście ścina, wyplatając z nich liny, kosze oraz maty. Beduini upodobali sobie liście właśnie tej palmy, z powodu ich lepszej od innych gatunków elastyczności i wytrzymałości.

Wszystkie powyższe czynniki, wraz ze zmianami klimatu na bardziej suchy, przyczyniło się do tak drastycznego spadku liczby tych roślin.

Szacuje się, że w ciągu dwóch ostatnich dekad na terenie Egiptu zanotowano łącznie poniżej 50 sztuk, a w północnym Sudanie kilkaset. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, iż niektóre populacje wciąż pozostały nieodkryte.

Aby zapobiec całkowitej zagładzie, zebrane nasiona zostały posadzone w specjalnej szkółce na terenie południowego Egiptu. „Zbadaliśmy, jaki jest najlepszy sposób na kiełkowanie nasion i zaczęliśmy hodowlę w bardzo bezpiecznym środowisku” – mówi Haitham Ibrahim z Egipskiej Agencji ds. Środowiska.

Charakterystyka

Medemia argun jest blisko spokrewniona z gatunkami Hyphaene i Bismarckia. Dorasta do 10 m. wysokości. Ma prosty pojedynczy pień o średnicy do 40 cm, z gęstą, okrągłą koroną z 25-50 liśćmi o długości ok. 130 cm, z której zwisa masa suchych liści i charakterystyczne żółte ogonki liściowe z czarnymi obrzeżami, u młodych roślin pokryte czarnymi cierniami. Łopotanie jasnozielonych lub niebieskawo-zielonych, grubych i skórzastych liści, słychać nawet przy lekkim wietrze.

Dorosła palma wytwarza licznej ilości owoce, z cienkim miąższem, wielkości śliwki (4-5cm długości i 3cm średnicy), o gładkiej i lśniącej skórce, w kolorze od ciemnofioletowego do czarnego. Kompletnie suche spadają z drzew i w tej postaci są jadalne. Mają słodkawy smak i zapach, i podobno są bardzo lubiane przez pustynne gryzonie, które tym samym przyczyniają się do rozmnażania rośliny, oprócz sezonowych błyskawicznych powodzi w wyniku opadów deszczu.

Środowisko występowania

Gatunek jest przystosowany do życia w jednym z najtrudniejszych środowisk naszej planety – Pustyni Nubijskiej, która znajduje się we wschodniej części Sahary w Sudanie i południowym Egipcie. Deszcze mogą tam nie padać latami, a w dzień temperatura z łatwością przekracza 40C w cieniu.  Najwyższa zanotowana temperatura to 55C. Średnia roczna suma opadów to mniej niż 130 mm. Oczywiście Medemia, jak inne palmy pustynne, aby przeżyć, musi rosnąć na terenach z wodami gruntowymi.

Na pomoc

Istnieje potrzeba edukacji i obudzenia świadomości społecznej wśród biednej ludności Egiptu i Sudanu. Należy uświadomić mieszkańcom, że palmom grozi wyginięcie, a skutki dotkną również ich samych, jako że Medemia argun spełnia ważną rolę w życiu codziennym wielu ludzi z obu krajów.

W ostatnich latach pojawiła się jednak iskierka nadziei. Wielu entuzjastów palm z cieplejszych rejonów naszego globu, zaczęło uprawiać Medemie z nasion, między innymi z uwagi na jej walory dekoracyjne – roślina jest naprawdę piękna. Im więcej takich pasjonatów, tym większe szanse na przedłużenie gatunku. Nasiona można nabyć w kilku największych sklepach internetowych.

Co można zrobić w miejscach, gdzie niestety uprawa nie jest możliwa? Otóż można przesłać datek na rzecz Fundacji Kew, która m.in. zajmuje się ochroną zagrożonych gatunków egzotycznych roślin,  pod adresem internetowym: https://secure.artezglobal.com/registrant/startup.aspx?eventid=17125

Szkoda, aby tak piękna palma stała się wkrótce jedynie barwną ilustracją w książkach.

Źródła: palmiarnia.info / Internet

Read More